Wybywam na 4 dni do Polski.
Moje zasypianie przy Greys Anatomy stało się nowa świecka tradycja.
Ledwie mija połowa filmu, a ja chrapię w najlepsze. A potem muszę nadganiać i ogladać po raz drugi.
To ja idę na samolot, zwłaszcza że zagęszcza się i coraz więcej ludzi.
No comments:
Post a Comment