Wednesday 10 April 2013

O aromaterapii


Ostatnio jako osoba, która lubi I fucking love science, zobaczyłam obrazek, w którym aromaterapia była umieszczona jako paranormalne bzdety, wkręcane ludziom.
Dziwi mnie trochę to podejście.

Czym jest bowiem aromaterapia?
Powszechnie uważa się, że jest to leczenie zapachami. Owszem, zapachy uspokająją, dodają energii, relaksują. Ale w gruncie rzeczy aromaterapia to leczenie olejkami eterycznymi, które składają się z wielu komponentów takich jak  ketony, aldehydy, alkohole, estry, laktony, terpeny, i innych związki organiczne.
Krótko mówiąc aromaterapia to rodzaj ziołolecznictwa.

Sama wykorzystuję olejki eteryczne do leczenia.
Nieraz zdarzało mi się wyleczyć np grzybicę stóp lub opryszczkę olejkiem z drzewa herbacianego, który jest jednym z najsilniejszych olejków bakterio i wirusobójczych.

Wątpię, aby stało to się za pomocą zapachu... :-)

Tak czy inaczej, w zeszłym roku stworzyłam projekt Art and Aroma, aromaterapię dla ciała, umysłu i ducha, gdzie tworzę swoje własne zapachy.
Zainteresowanych odsyłam na stronę www.artandaroma.com i na mój profil Facebookowy http://www.facebook.com/ArtAromaPolska

Więcej już wkrótce.

No comments:

Post a Comment