Friday 22 June 2012

Tak z rana...

Dziś mamy strajk autobusowy. Na szczęście jest parę linii, które operuja, więc dojadę do stacji kolejowej, a stamtad jazda do pracy.
Cóż, może też powinnam żadać finansowego zadośćuczynienia za utrudnienia podczas Olimpiady w Londynie.

Odkryłam wczoraj świetny śmierdzacy ser: Blue Stilton. I dietetyczny ginger ale!

Love it!

No comments:

Post a Comment